Tytuł: "Pamiętnik księżniczki 5: ksężniczka na różowo"
Autor: Meg Cabot
Wydawnictwo: AMBER
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2008
Ilość stron: 222 (fajna ilość =D)
Ilość rozdziałów: nie ma tam rozdziałów ale jest coś takiego, np: niedziela 11 maja 15.00, poddasze
Rysunki: brak
Moja opinia: Ksiżąka bardzo fajna =D serio, a poza tym to jedyna jaką przecztałam z tej serii... =) (coś mnie straszni dziś bierze na buźki =D)
Opis: "Wygląda na to, że nadchodzi kres wszystkich niepowodzeń. Ale nie tak szybko. Mia wpada w niezłe tarapaty, zanim zrealizuje swoje największe marzenie: bal maturalny w towarzystwie Michaela Moscovitza. Po drodze czeka ją niefortunny wypadek... i katastrofa. Mia musi dokonać cudu, by uratować sytuację i skłonić ukochanego do uczestnictwa w imprezie, choćby podstępem..."
Fragment książki: "...No, tym razem nie było żadnych wątpliwości, że ta piosenka została napisana specjalnie dla mnie. Nie to, co wtedy, kiedy Michael zagrał mi Wysoką szklankę wody, też własnego autorstwa. ..."
Wygląd okładki:
(ja mam odrobinkę inną ale prawie taka sama jest)
pa!!!
PS Taki bonus: dziś (5.02.2012)O jest rocznica 10 lat, od kiedy mieszkam w moim domu (właściwie kamienicy). Wprowadziliśmy się przed moimi 3 urodzinami... (mam 26.04)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz